skład: 100% bawełna
szydełko: 1mm
Mam szydełkowy kryzys. Żadna zaczęta praca mi nie idzie.
Do tego, jednak poległam, poddałam się przemożnemu pragnieniu wyszydełkowania serwety.
Co z nią dalej? Nie mam pojęcia. Co się robi z serwetkami?
Najgorsze, że mi się to podoba. Pewnie zrobię jeszcze kilka, bo na białe kordonki również nie mam innego pomysłu. Będę się zastanawiać później :)
Serwetka ma 35cm średnicy i robiłam ją ok 4 dni.
Przepiękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńi jest piękna :) zawsze możesz ją komuś podarować
OdpowiedzUsuńMam kochana to samo, stac mnie jedynie tylko na to od jakiegoś czasu, by robić kolejne elementy do obrusu, takie maleńkie i też mam zaczętych parę rzeczy. A serwetkę zrobiłas piekną, ja bym ją w ramki włożyła i powiesiła na ścianie :)pozdrawiam i życzę aby ta niemoc nas jak najszybciej opuściła :)
OdpowiedzUsuńŚliczna !!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna serweta :) Bardzo lubię motyw ananasów.
OdpowiedzUsuńDo czego można wykorzystać serwetki? W necie jest całkiem sporo pomysłów - kiedyś zamieściłam trochę na blogu - może coś Cię zainspiruje :)
dziękuję :) na pewno coś mi się przyda
UsuńŚliczna! Ja niestety moje serwetki chowam do szuflad, gdyż nie mam gdzie ich trzymać :P Albo rozdaję znajomym, rodzinie ;) A Twoja serwetka jest niesamowita. Super wyszła :)
OdpowiedzUsuńPiękna serweta :-) Śliczny wzór - idealnie pasowałby na zegar... taki cudowny na ścianę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna serwetka , ma bardzo fajny wzór :)
OdpowiedzUsuń